Punkowy kryminalista mnie uwiódł
Skoro anarchistyczne metody sa tak różne to jak mozna powiedziec, że w IU podejmujemy decyzje anarchistycznie? To znacyz jak? Wiekszosciowo, czyli tak jak w dmeokracji.
tego chyba nikt nie wie jak się anarchistycznie podejmuje decyzje... myśle że to nie jest zbyt ważne... o tym staram się pisać
Był jeszcze Artur, który nie jest uczestnikiem FA. Na początku działałności byli w IU tez ludzie nie związani z FA (np. kolega gimnazjalista który próbowął robic lekcje religioznawsta w swojej skzole, czy kolega kóry wstąpił do MS) i mysle, że wieksozść dalej nie jest jakoś szczególnie ziwązana z FA.
ok... przegadałeś mnie... ale jednego ciągle nie kumam: jak ma wyglądać to całe odcięcie się? same konkrety prosze... wiem że już pewnie o tym mówiłeś ale ostatnio ciągle jestem zamroczony więc nie pamiętam:)
bp. petz napisał:
co do uniwersaliów:
1) jedziemy do zakopanego w pon albo wt? wiem że to na ostatnią chwile, ale inaczej nie da rady, moglibyśmy tam siedzieć do czw
Fajnie by było pojechalć ale wątpie żeby wypalilo, wiele ludzi wyejchało. Pozatym to jest temat na liste mailową (której nikt nie czyta:) )[/quote]
chyba nie wyjdzie... chyba że jutro pojedziemy... może trzeba sie zastyanowić nad inną miejscówą na melanż i górskie wyprawy
nie da sie odciac od FA, nawet jesli nurtowo, ideologicznie bedzie widoczna prepasc to i tak w swiadomosci prostego czlowieka, ktora oczywiscie jest kreowana przez jakze kochane media, IU pozostanie organizacja kilkunastu wyrostkow zafascynowanych anarchia. Smutne, ale coz
natomiast co do wypowiedzi triskaidefil czy jakos tak
Cytat:
Szkoda tylko że nikt nie odwołał się bardziej do tej drugiej części mojej wypowiedzi na temat zaktywizowania uczniów. Przecież paru/parunastu zapaleńców z IU nawet mając najszlachetniejsze cele sama nic nie zdoła zrobić bez aktywnego poparcia przynajmniej większości grona uczniowskiego (jestem realistą i wiem, że wszystkich - ba, nawet 90% - w to się nie wciągnie. Część zawsze będzie wolała spokojnie siedzieć i patrzeć na to, co się dzieje. Ale mimo to potrzebne jest wsparcie większości do przeprowadzenia jakichkolwiek zmian - wsparcia nieco bardziej merytorycznego i konstruktywnego, niż wyłącznie wyjście na ulicę i pokrzyczenie przez godzinę pod którymś z budynków administracji państwowej...)
to przeciez nie zmusisz nikogo do czynnego dzialania, ale mozesz starac sie zainspirowac innych do dzialania, moze wtedy sie zastanowia, poza tym hmm... z autopsji wiem, ze wielu nawet pokrzyczec pod budybkami administracji panstwowej sie nie chce
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 2 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach